Chodź na spacer / Ходімо на прогулянку
Ośrodek Wspierania Organizacji Pozarządowych zaprasza na dwa majowe spacery po Białymstoku. Adresowane są głównie do uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy, Białorusi i innych krajów, ale mile widziani są wszyscy białostoczanie. Chodzi nie tylko o pokazanie przybyszom Białegostoku i opowiedzenie im o jego historii, ale także o integrację z mieszkańcami miasta.
Pierwszy spacer zaplanowany został na 13 maja 2023. Zbiórka przewidziana jest o godz. 17.00 przed bramą Pałacu Branickich. Trasa poprowadzi przez pałacowe ogrody, Rynek Kościuszki, ul. Lipową i Krakowską, do Opery i Filharmonii Podlaskiej. Skończy się na Siennym Rynku.
Drugi spacer rozpocznie się 19 maja 2023, też o godz. 17.00. Uczestnicy i uczestniczki spotkają się na rogu ul. Warszawskiej i Sienkiewicza. Ta trasa wiedzie przez ul. Warszawską i Świętojańską na Planty.
– Oczywiście zależy nam przede wszystkim na tym, by przyszły osoby, które mieszkają w Białymstoku od niedawna, które musiały nagle opuścić swój kraj – mówi Małgorzata Bobryk z OWOP, koordynatorka projektu UNICEF. – Wielu uciekających przed wojną Ukraińców i Ukrainek trafiło do nas przez przypadek. Natomiast dla represjonowanych Białorusinów jest to po prostu pierwsze przygraniczne miasto. Przyszło im tu żyć, ale nie znają go dobrze. Chcemy im je pokazywać i sprawić, by poczuli się tu jak u siebie, nie jak goście, ale jak sąsiedzi, nowi mieszkańcy Białegostoku.
Przejście każdego ze szlaków powinno zająć ok. 1,5 – 2 godz. Trasy zostały tak pomyślane, by znalazły się na nich nie tylko miejsca ważne historycznie, ale też takie, z których uchodźcy i ich rodziny mogliby korzystać
– Podchodzimy do tematu także praktycznie. Przechodząc koło Centrum im. L. Zamenhofa podpowiem, że można zapisać tu dzieci na fajne zajęcia, że w Muzeum Okręgowym w ratuszu warto obejrzeć wystawę poświęconą Ukrainie. Pokażę, gdzie są spokojne miejsca, w których można odpocząć. Mijając urzędowe budynki, wyjaśnię jakie sprawy się w nich załatwia – zdradza Andrzej Kłopotowski, twórca popularnego „Osiedlownika”, który będzie przewodnikiem spacerów.
W założeniu oprowadzanie ma być w języku polskim – co ma wymiar integracyjny, ale przewodnik zna też rosyjski, gdyby trzeba było pewne rzeczy przetłumaczyć.